My
Drużyna
Maciej Stępczyński
lek. dent.
Po tym okresie skorzystałem z możliwości przyspieszenia rozwoju umiejętności poza granicami Polski – we Flühli w Szwajcarii i Rotterdamie w Holandii. Tam nauczyłem się tempa i organizacji pracy. Miałem też dostęp do najnowocześniejszych metod leczniczych i profilaktycznych, a dzięki dużej częstości wykonywania skomplikowanych prac protetycznych, doskonaliłem sprawność operowania w każdej z dziedzin stomatologii.
W 2012 roku stworzyłem zespół FarmDent+, pragnąc podzielić się z Państwem umiejętnościami leczniczymi, których nauczyłem się na Zachodzie, co z powodzeniem udaje mi się czynić po dzień dzisiejszy. Oferując najlepsze metody terapeutyczne przy użyciu nowoczesnych materiałów, stawiam na sprawność i szybkość wykonania procedur medycznych, które nie umniejszają dokładności ich przeprowadzania.”
Czytam te słowa po raz pierwszy od kiedy je napisałem na wcześniejszej stronie internetowej i widzę teraz jak wiele się we mnie zmieniło. Jak wiele mnie, Wy pacjenci, nauczyliście o Waszych potrzebach, strachu, bezsilności w szukaniu pomocy, obawach, szczęściu, potrzeby wysłuchania Waszych potrzeb.
Dziękuję Wam, że mi zaufaliście wtedy kiedy jeszcze pracowałem w gabinecie zupełnie sam bez żadnej asysty. Odbierałem telefony, sterylizowałem narzędzia, wpisywałem pacjentów w papierowy zeszyt. Widzieliście wtedy we mnie potencjał i uwierzyliście we mnie obdarzając mnie całkowitym zaufaniem powierzając mi w moje ręce swoje zdrowie, za co ja każdego dnia robiłem wszystko aby na to Wasze zaufanie zasłużyć.
Kasia Stępczyńska
Broniła się przed tym abyśmy razem prowadzili firmę w obawie przed starciem dwóch charakterów jednak szybko zmieniła zdanie, kiedy zobaczyła ile kosztuje mnie to niepotrzebnych nerwów wynikających z ogromu straty czasu, który poświęcałem na czynności organizacyjne. Jesteśmy żywym przykładem, że można pracować razem i się nie pozabijać ale potrzebne są dwie rzeczy – miłość i żebym się nie wtrącał w tematy nie związane z zębami. Niekoniecznie w tej kolejności. Aby mogła czasem od nas odpocząć, próbujemy znaleźć sposób, żeby gabinet funkcjonował tak samo dobrze z nią jak i bez niej. Na razie bezskutecznie. W wolnych chwilach pochłania książki ucząc mnie i naszą Gosię aby zwiedzać cały Świat bo wspomnień i doświadczeń nikt nam nie odbierze. Jesteś nie tylko naszą ulubioną osobą Kiciu, ale też niewyczerpaną inspiracją. Jeżeli Wróżka Zębuszka istnieje to mamy prawo podejrzewać, że jesteś nią Ty.
Ewa Amrozińska
Zdenerwuje się za to na mnie, że Wam powiedziałem, ale przepracowała 25 lat w stomatologii. Pozwoliłem sobie na udzielenie tutaj tej informacji tylko dlatego, że na tyle nie wygląda. Przerobiła już chyba wszystkie możliwe typy lekarzy, pacjentów, szefów i współpracowników, dzięki czemu wyrobiła sobie określony i niepowtarzalny sposób prowadzenia ambulatorium stomatologicznego, z którym nawet mi nie wolno dyskutować. Gabinet ma lśnić, każdy ma swoją jasno określoną pracę, a na materiałach i sprzęcie nie wolno oszczędzać bo „złodziej idzie przez wieś tylko raz”.
Niektórych trudnych pacjentów, tych małych i dużych, celowo umawiamy na Ewy zmianę bo u niej zasada jest prosta – stanowczość to poczucie bezpieczeństwa. Z uśmiechem na ustach posadzi Cię na fotelu i zanim się obejrzysz wszystko będziesz miał zrobione bez zbędnego gadania. W wolnych chwilach ogląda wszystkie możliwe filmy o zombie oraz gotuje cuda skutecznie uniemożliwiając mi powrót do formy, ale wiesz, że nie potrafię Ci odmawiać.
Mateusz Mikołajczyk
lek. dent.
Ma rzadką cechę braku umiejętności męczenia się, przez co tak jak nikt potrafi na życzenie pacjenta zrobić mu wszystkie ubytki na jednej wizycie. Swój ogrom odpowiedzialności musi gdzieś równoważyć będąc duszą towarzystwa wśród najprawdopodobniej miliona znajomych na całym globie. Zapytajcie o niego w swojej rodzinie – na pewno ktoś go u Was zna, a w momencie, kiedy to piszę jest na weselu znajomych w Wielkiej Brytanii. W wolnej chwili pielęgnuje rośliny w swoim ogromnym mieszkaniu i hoduje krewetki.
Dominik Sikorski
lek. dent.
Jego podejście inżynieryjne do leczenia, nie mylić ze sztywnym, pomaga nam często znaleźć rozwiązanie problemu w znacznie krótszym czasie kiedy robimy burzę mózgów podczas leczenia kolejnego trudnego przypadku. Obecnie uczy studentów polskich i zagranicznych na wydziale Patologii Jamy Ustnej Zakładu Peridontologii Instytutu Stomatologii w Łodzi. Zmorą dentystów są zmiany na błonie śluzowej jamy ustnej gdyż wszystkie wyglądają tak samo. Dominik ma ich atlas w głowie i potrafi je rozpoznać przez WhatsApp. Nauczył nas też, że bruksizm (czyli zgrzytanie zębami, które niszczy powierzchnię szkliwa) można zwyczajnie zwalczyć przez masaż mięśni. Każdą wolną chwilę spędza podróżując po całym Świecie, głównie chodząc po górach. Kiedy skończy remontować Twoje zęby wyremontuje Ci mieszkanie. Autentyk! Facet robi gładzie, karton gipsy, oświetlenie i to bez ubytków na metrażu.
Kasia Bartoszek
Zanim usiądziesz zrobi Ci skan, zdjęcie panoramiczne i powie co Ci dolega a jeszcze nie zdążyłeś przepłukać. Wiemy jedno – ma ogromne, wypełnione współczuciem serce, którym chętnie dzieli się z nie tylko z najmłodszymi.